Trump wezwał wyborców do powstrzymania komunizmu w USA. Komunizm czeka Amerykę, jeśli Demokraci zdobędą większość w Senacie-powiedział prezydent USA Donald Trump.
Wg niego przyszłość kraju zależy od wyborców. W styczniu odbędą się wybory do izby wyższej amerykańskiego Kongresu.
"To rewolucja": Trump straszy Amerykę komunizmem
pod rządami Demokratów
Partia Demokratyczna nie powinna uzyskać większości senackiej, ponieważ w tym przypadku Stany Zjednoczone przestaną być wolnym krajem. Trump powiedział to, przemawiając do swoich zwolenników w stanie Georgia, donosi RIA Novosti.
"Ci ludzie [Demokraci] chcą przejść na komunistyczną formę rządów" - oświadczył.
Według amerykańskiego przywódcy przyszłość -socjalistyczna lub wolna - zależy przede wszystkim od wyborców w Georgii.
To, która partia uzyska większość w izbie wyższej parlamentu, stanie się jasne po 5 stycznia — w drugiej turze wyborów senackich. Jeśli Demokraci zdobędą większość, Biały Dom i Kongres znajdą się pod ich kontrolą. W takim następstwie w Ameryce możliwe będą wszelkie, nawet najbardziej ambitne reformy polityczne.
Jeśli Republikanie utrzymają Senat, będą mogli przeciwstawić się inicjatywom Dem-partii podczas prezydentury Joe Bidena.
1 września Donald Trump nazwał "marionetką" swojego demokratycznego rywala. Jeśli Biden dojdzie do władzy, to bardzo szybko zostanie mu ona odebrana przez radykalne siły lewicowe, które zorganizują rewolucję w Ameryce-oświadczył. "Biden... jest słabym człowiekiem i był taki przez całe życie. Jest kontrolowany jak lalka... to rewolucja. Nie powinien kandydować na prezydenta" - zaznaczył.
W odpowiedzi na pytanie prezenterki telewizyjnej, kto prowadzi "marionetkę Bidena", Trump powiedział, że ona " tych ludzi nie zna " i nie wdał się w szczegóły. Podkreślił też, że nie chce nowej wojny domowej w USA — między "lewakami" a jego zwolennikami.
"Tego nie chcę, zostawiam to [starcia z radykałami] naszym organom ścigania" — dodał Trump.
Przemawiając w Georgii 6 grudnia, Trump powiedział, że nie będzie czekał na następne wybory prezydenckie, aby odzyskać fotel głowy państwa. "Odzyskamy Biały Dom, wygramy go ponownie. Zamierzamy również przywrócić (Republikanom kontrolę) nad Izbą Reprezentantów" — powiedział Trump wyborcom.
Obecny szef Białego Domu wyraził przekonanie, że nie będzie musiał ponownie zostać kandydatem na prezydenta i czekać cztery lata do następnych wyborów.
Według wstępnych szacunków Bidenowi udało się uzyskać na początku listopada 306 głosów wyborczych, gdy do zwycięstwa wymagane było 270. Trump był w stanie zdobyć tylko 232 głosy. Jak pisze The New York Times, głowa państwa zdała sobie już sprawę ze swojej porażki i w większości stara się wzmocnić poparcie wśród republikańskiego elektoratu z myślą o kolejnych wyborach, m.in. poprzez swoje oświadczenia o braku akceptacji wyniku wyborów.
Jednocześnie o planach prezydenta na przyszłą kampanię wyborczą pisze nie tylko NYT, ale także inne publikacje. CNN, Axios, The Daily Beast, NBC News i inne, konsekwentnie informując o pragnieniu Trumpa ponownego startu w wyborach prezydenckich.
Źródła w otoczeniu głowy państwa potwierdzają istnienie takich planów, a także nie wykluczają, że prezydent złoży stosowne oświadczenie na inauguracji Bidena pod koniec stycznia.
Według listopadowego sondażu Harvard-Harris 47% Amerykanów popiera pomysł nominacji Trumpa jako kandydata na prezydenta w 2024 roku. Wśród Republikanów jego ewentualny udział jest pozytywnie oceniany przez 75%, podczas gdy Demokraci wspierają go jedynie w 24%.
-----------------------------
Źródło:
https://www.gazeta.ru/politics/2020/12/06_a_13389001.shtml
Tytuł:«Это революция»: Трамп пугает Америку коммунизмом при демократах.
Autor: Петр Николаев
wybór, tłumaczenie i opracowanie:bezmetki
Rozpowszechnianie zawartości przetłumaczonych
materiałów: zezwalam wyłącznie na darmowych
platformach elektronicznych, ze wskazaniem adresu
tekstuźródłowegoipseudonimu autora tłumaczenia.
mikstury bezmetki
Bez Tabu. Wybrane, trudniej dostępne teksty, własne tłumaczenia i "widzimisie". Wyrażam i popieram tradycyjne poglądy lewicowe. Nie po drodze mi zarówno z liberałami , "nową lewicą", ad personam - chamstwem, fanatyzmem i polit-poprawnością